Uncharted 4 - dlaczego takie dobre?

Mechanika rozgrywki nigdy wcześniej nie była tak dopracowana.Nic tutaj nie jest przypadkowe czy powtarzalne – każda walka, każda ucieczka, każda zagadka logiczna oraz każdy eksplorowany teren to małe dzieło sztuki. Podczas grania w Uncharted 4 wykonałem ponad 500 zrzutów ekranu. To najlepiej mówi o liczbie atrakcyjnych wizualnie ujęć, które musiałem uchwycić. Ujęć niezwykle zróżnicowanych – mamy egzotyczne tropikalne wyspy, skute lodem krainy, zatłoczone handlowe uliczki, górskie zbocza i krystaliczne dna zatok. Wspólny mianownik dla tych wszystkich miejsc to niesamowite piękno. Piękno, którego nie zobaczycie w żadnej innej konsolowej produkcji. Możecie być tego pewni. Uncharted 4 jest też niezwykle ciekawe. Nathan Drake, Sully, Elena i cała reszta jest bardziej żywa, niż kiedykolwiek wcześniej. Sceny przerywnikowe to teraz długie, kilku-minutowe filmy, które zachwycają złożonością oraz autentycznymi emocjami bijącymi z ekranu. Bohaterów spaja nie tylko przygoda, ale również fantastycznie prowadzone wątki miłości, braterstwa czy chciwości. Ogląda się to lepiej, niż większość hollywoodzkich filmów akcji. Chciałbym ponarzekać, chciałbym pokazać drugą, brudniejszą stronę tego lśniącego medalu, ale jej po prostu nie ma. Uncharted 4 to cholernie dobra przygoda, masa dodatków, świetne dodatkowe opcje audio, rewelacyjna grafika, wspaniała historia i wiele, wiele więcej. Do tego dochodzi tryb wieloosobowy, w który nie mogłem jeszcze zagrać, ale obecność którego również trzeba docenić i odnotować. Mam ochotę wbić gdzieś szpilę, ale Naughty Dog nie pozostawia tym razem żadnych luk w obronie. Subskrybuj:.

uncharted 4 gameplay